Skala zjawiska palenia odpadów w kotłach w skali kraju jest wciąż duża - tylko 24 proc. odpadów trafia do systemu gospodarki odpadami. Co w takim razie dzieje się z resztą? Możemy się tylko domyślać i zastanawiać nad konsekwencjami zdrowotnymi i środowiskowymi takiej sytuacji.
Ponad połowa Polaków wierzy, że poprawa stanu środowiska zależy od ich aktywności. Mimo tego nadal wiele osób pali śmieci w domowych piecach trując nie tylko siebie i swoje rodziny, ale również setki osób dookoła.
Taka sytuacja jest niedopuszczalna, ponieważ z przepisów (rozporządzenie ministra środowiska z 10 listopada 2015 r.) jasno wynika, że w gospodarstwach domowych poza opałem można spalać tylko niezabrudzony papier, tekturę, drewno oraz trociny.
Natomiast przy tej okazji warto pochwalić rolników. - Blisko 80 proc. z nich deklaruje, że oddaje opakowania po środkach ochrony roślin do sklepu, wypełniając tym samym swój prawny obowiązek i dbając o środowisko naturalne - mówi Sławomir Brzózek, prezes Fundacji Nasza Ziemia.
Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin, właściciel Systemu Zbiórki Opakowań PSOR przypomina, że opakowań po środkach ochrony roślin nie wolno samodzielnie palić, np. w domowych piecach.
A co z innymi odpadami? Ich również nie można palić! Aby ułatwić segregowanie śmieci, PSOR i FNZ przygotowały infografikę, która podpowiada, jak segregować odpady wymagające specjalnego traktowania.
Źródło:
- https://www.agropolska.pl/aktualnosci/polska/tym-nie-wolno-palic-w-piecu-pod-zadnym-pozorem,4403.html